Zofia Szałowska (1935-2017)

Zofia Szałowska na wernisażu wystawy „Miasto kobiet”. ©Galerie Roi Doré

Zofia Szalowska urodziła się w 1935 roku w Warszawie. Studiowała plakat u Henryka Tomaszewskiego i grafikę u Józefa Mroszczaka na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, którą ukończyła w 1959 roku. Rok później wyjechała do Paryża, gdzie poznała wielu Polaków mieszkających w stolicy Francji i tam też postanowiła się osiedlić. Szalowska przez wiele lat pracowała jako grafik, a malarstwu poświęciła się dopiero pod koniec lat sześćdziesiątych. Od 1975 roku uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych we Francji, Anglii, Szwajcarii, Stanach Zjednoczonych i Singapurze, a od 1981 roku wystawiała również na wystawach indywidualnych. Jej prace znajdują się w kolekcjach publicznych i prywatnych we Francji, Hiszpanii, Belgii, Szwajcarii, Polsce, USA, Nowej Kaledonii, Singapurze, Niemczech i Włoszech.

W latach 60. i 70. Zofia Szalowska realizowała głównie portrety (zarówno ludzkie, jak i zwierzęce), które cieszyły się dużym powodzeniem wśród kolekcjonerów na całym świecie. Jej obrazy olejne inspirowane były malarzami naiwnymi i prymitywnymi – zwłaszcza XIX-wiecznymi amerykańskimi artystami reprezentującymi ten nurt. Mimo sukcesów, pod koniec lat 80. twórczość artystki przeszła radykalną zmianę, zarówno pod względem technicznym, jak i tematycznym. Po pierwsze, porzuciła malarstwo olejne na rzecz akrylu, co dało jej nowe możliwości. Co więcej, zainspirowana twórczością swojego męża Pierre’a Ducordeau – specjalisty od malarstwa trompe-l’oeil – zrezygnowała z dominującego dotąd w jej twórczości portretu i skupiła się na iluzjonistycznych martwych naturach i pejzażach.

Niewielkie rysunki są zawsze punktem wyjścia jej iluzjonistycznych obrazów. Jednak z czasem prace na papierze stały się samodzielnymi dziełami: dominujące w nich zdeformowane postacie ludzkie, zwierzęce i hybrydy przywodzą na myśl niektóre dzieła Witkacego, a zwłaszcza Lebensteina. W ostatnich latach Szałowska tworzyła także kolaże, wchodząc tym samym w dialog z XX-wieczną tradycją malarską – przez sam fakt zastosowania techniki kolażu – a przede wszystkim z własną sztuką. W tych pracach nie tylko pojawiają się postacie ludzkie i zwierzęce – obecne w jej portretach, ale nieobecne w martwych naturach trompe-l’oeil – ale przede wszystkim artystka zmieniła radykalnie swój styl, przechodząc od iluzjonistycznego malarstwa do kolażu, który powstał na początek XX w.wieku i stał się symbolem zerwania z tradycyjnymi zasadami sztuki, a zwłaszcza z malarstwem iluzjonistycznym.

Zofia Szałowska zmarła w Paryżu w 2017 roku.