Justyna Tuha

Justyna Tuha. © Michal Batory

Justyna Tuha jest polską artystką, mieszkającą i pracującą w Niemczech. Urodziła się w 1956 roku w Katowicach. Od 1975 do 1980 studiowała grafikę i malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Od 1986 r. mieszka i pracuje w Niemczech (obecnie w Düsseldorfie).

Jej ulubioną techniką jest monotypia, czyli proces drukowania bez grawerowania, dający pojedynczą odbitkę. Na gładkiej powierzchni artystka rozprowadza wałkiem farbę drukarską, następnie pokrywa ją papierem, na którym rysuje ołówkiem lub innym narzędziem, uzyskując w ten sposób dzieło sztuki w połowie drogi między odbitką a oryginałem. Ta technika, którą z biegiem czasu doskonale opanowała, pozwala jej tworzyć złożone kompozycje, w których linia – miękka lub mięsista, cieniowana lub ostra i wyrazista, w zależności od grubości farby, jej konsystencji i użytych narzędzi – nie jest już elementem dekoracyjnym, ale definiuje strukturę i rytm kompozycji, zapewniając jej ogromną lekkość. Technika monotypii to celowo ukierunkowany proces, w którym kontrolowane przypadki wielowarstwowości i wyrazu linii zabierają nas w niejasne przestrzenie matrycy i rytmów pisma, co pozwala artystce na uzyskanie plastycznej zmysłowości.

Ponadto artystka sprawnie posługuje się kolorem, który pełni rolę „wzmacniacza” optycznego, czasem pozornie drugorzędnego w stosunku do linii – ale odgrywa jednak ważną rolę konstruktywną – innym razem pokrywając duże powierzchnie, niczym w dziełach z nurtu Colorfield painting. Wykorzystując te dwa elementy oraz ze względu na specyfikę techniki, która wprowadza do procesu artystycznego element przypadku, Tuha tworzy dzieła, które stają się niezależnymi światami; zaskakujące i złożone struktury, w których spontaniczny gest dekonstruuje dyscyplinę formy.

Prace Tuhy to rodzaj uporządkowanego chaosu: na pierwszy rzut oka linie wydają się czasem splątane, zawirowane i niestabilne, ale kiedy zatrzymujemy się na chwilę, by je kontemplować, dostrzegamy subtelność kompozycji. Każdy element jest starannie przemyślany i dobrany: linia, kolor i faktura. Artystka lubi bawić się efektami materii i faktury, nadając swoim pracom aspekt połyskliwy lub matowy i wybierając kolory klasyczne lub fluorescencyjne, srebrne lub złote.

Justyna Tuha tworzy prace abstrakcyjne. Jednak choć jest malarką niefiguratywną, pozostaje przywiązana do rzeczywistości i czerpie inspiracje przede wszystkim z poezji współczesnego świata. Jej prace, poprzez użycie współczesnych symboli, kodów i logotypów, przywołują ślady codzienności. Często pracuje w seriach, jak w przypadku Listów , odwołujących się bezpośrednio do formalnych listów, Manuskryptów, w których w pewien sposób kodyfikuje formę graficzną własnego pisma, Japan feuilles czy biletów metra. Prace te przywołują typowe formy obiektów o szczególnym znaczeniu, m.in. bilet na metro, mający swoje źródło zarówno w osobistych przeżyciach artystki, jak i odwołujący się do doświadczeń współczesnego człowieka. Po krótkim pobycie w Paryżu artystka znalazła w kieszeni bilet na metro; widok paska magnetycznego zapoczątkował w artystce emocjonalny i twórczy proces. W rzeczywistości przedmiot ten jest niezwykle bogatym źródłem odniesień, począwszy od formatu i kształtu paska magnetycznego, poprzez ślady i zabrudzenia na nim, aż po wszelkie sposoby jego wykorzystania: rozcieranie go w kieszeni jako swego rodzaju antystresowy, papier, na którym możemy zapisać numer telefonu, coś szybko nabazgrać… A jednak ten mały kartonik pozwala swodobnie podróżować po Paryżu, jest łącznikiem między miejscami i ludźmi. Bilet metra i jego pasek magnetyczny stają się więc punktem wyjścia do poetyckiej podróży, której efektem jest seria 50 prac pt. Métro-poems.

Prace Tuhy nie ilustrują jednak rzeczywistości, ale przywołują niejako codzienność, z jednej strony podważając przyzwyczajenia wizualne współczesnego człowieka, a z drugiej wprowadzając nas w graficzną, poetycką i jednocześnie symboliczną podróż, w której punktem wyjścia jest linia.